Beyonce to
kolejna piosenkarka, po Christinie Aguilerze czy Celine Dion, która
dołączyła do grona gwiazd sygnujących perfumy swoim nazwiskiem
.
Jej pierwszy zapach - Heat powstał we
współpracy z Givaudanem Claude'em Direm oraz Olivierem Gillotinem.
W Stanach Zjednoczonych hasłem reklamowym kampanii promocyjnej było
– „Złap gorączkę”, a w Polsce – „Rozpal zmysły.”
Premiera perfum miała miejsce 2 lutego 2010 roku. W ciągu pierwszej
godziny od premiery zapach kupiło 72 000 osób. Nutę głowy
stanowi tu orchidea, neroli, magnolia i kwiat brzoskwini. Nuta serca
to połączenie migdała i nektaru wiciokrzewu, a bazy – tonki,
piżma oraz ambry. Nazwa perfum, jak przyznaje sama Beyonce, wzięła
się od żaru i ognia, który pojawia się na koncertach gwiazdy.
Flakon ma kolor czerwony, który jest ulubioną barwą piosenkarki i
wygląda jakby był w ogniu. Stanowi on połączenie klasyki i
nowoczesności. Film promujący perfumy nakręcił Jake Nava, który
był reżyserem kilku teledysków piosenkarki, między innymi „Crazy
in love” oraz „If I were a boy”. W reklamie Beyonce ma na sobie
sukienkę z czerwonej satyny. W tle słychać natomiast cover utworu
„Fever.”
Heat to nie jedyne perfumy Beyonce.
W 2011 roku na rynku pojawiły się Heat Rush, które zaliczyć można
do kategorii kwiatowo-owocowej. Znajdziemy tu między innymi wiśnię,
marakuję, czerwoną pomarańczę, kwiat mango, drzewo tekowe,
hibiskus, piżmo oraz ambrę.
Midnight Heat to natomiast niezwykle
zmysłowy zapach, przywodzący na myśl gorące, letnie noce. Nuty
głowy stanowi tu karambola, zwana również gwiezdnym owocem oraz
śliwka. Nutę serca tworzy czarny tulipan, fioletowa piwonia i
orchidea, a bazy – drzewo sandałowe, bursztyn i paczula.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz